"Zaczęła się globalna wojna. To nie jest lokalny konflikt - mówi rosyjski ekspert wojskowy Aleksander Żylin. - USA i ich baza wiedziały o tym, że Su-24 będzie leciał z akcji, i wiedziały, gdzie będzie leciał".
https://www.youtube.com/watch?v=rNQMnEGGL5k
Przekład: "Było tak w wyniku umowy z Rosją o informowaniu się o akcjach i gwarancjach nieprzeszkadzania sobie w działaniach lotnictwa w Syrii. F16 wyleciał z bazy USA w Turcji na polowanie. I stało się: za sterami był pilot turecki lub amerykański i on zainicjował ten atak.
Atak był dla naszych pilotów kompletnym zaskoczeniem, gdyż na skutek wzajemnej umowy i gwarancji zostało ustalone, że na syryjskim niebie nie pracujemy przeciwko sobie. Dlatego nie spodziewaliśmy się żadnego ataku. Samolot leciał wysoko, poza zasięgiem kompleksów przeciwlotniczych na ziemi.
Było to w przeddzień umówionego spotkania Rosja - Francja w sprawie koalicji przeciwko ISIS, gdzie miały być omówione dokładne kroki w walce z terrorystami. USA nie mogły dopuścić i zdzierżyć tego, by świat zobaczył efektywność tej koalicji i jej skuteczność bez udziału USA, które chciały się przyłączyć! Po strąceniu samolotu FR Su-24 zebrał się od razu sztab NATO z krajów UE oraz oczywiście USA, które przeprowadziły rozdział: 'my osobno, Rosja osobno!'
Ekspert ostrzega także, że po postawieniu w Syrii kompleksów S400 i - daj Bóg! - żeby ten kompleks wystrzelił według scenariusza Rosji, a nie USA. Dlatego że ja dobrze wiem, iż na tym jednym samolocie się nie skończy - mówi A. Żilin.
USA za wszelką cenę będą starały się podstawić jakikolwiek samolot, także swój, pod ostrzał rosyjskich S400, żeby kontynuować ataki na Rosję, wciągając w to coraz głębiej NATO. Dlatego musimy pracować mądrze i przewidywać sytuację.
Sprawa z samolotem rosyjskim Su-24 była rozpracowana i przygotowana. Amerykanie zaczęli natychmiast zasypywać pismami ONZ, od razu włączyli w to media. To się dopiero zaczyna".
Przetłumaczyła: Trojanka
W wyniku prowokacji zginął rosyjski pilot ppłk śp. Oleg Pieszkow. Widzimy go w towarzystwie bliskich mu osób na poniższym wideo, link:
https://www.youtube.com/watch?v=TBi5O6tcLcI&feature=player_embedded
Prezydent Rosji Władimir Putin nadał Olegowi Pieszkowowi pośmiertnie tytuł Bohatera Rosji.
On zginął za nas.
CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI!
Co się dzieje na Ukrainie - 01.12.2015.
Sądzimy na ogół, że niewiele się dzieje. Że porozumienie mińskie obowiązuje i trwa faktycznie zawieszenie broni. Nic bardziej mylnego: trwają walki wzdłuż linii granicznej, a mieszkańcy są w ostatnim miesiącu ponownie ostrzeliwani.
Pod ostrzałem są m.in.: Żabiczewo, Spartak, Staromichajłowka, Abakunowa, jak i północna i zachodnia część Doniecka oraz port lotniczy. Płoną, ostrzelane przez Ukraińców, domy w Doniecku, link do filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=8UhtIFSV_Qo&feature=player_embedded
Opowiada 64-letnia mieszkanka Staromichajłowki, link:
https://www.youtube.com/watch?v=CSEQKUrH66U
Przekład (od 01;12'): "Nie żądamy niczego poza jednym: 'Niech wreszcie zostawią nas w spokoju!' Żeby nas nie ostrzeliwali każdej nocy. Byśmy wreszcie mogli zasnąć bez strachu. Cały dzień jesteśmy zajęci bieganiem z piwnicy i do piwnicy. Ludzie cierpią!
Otwarto u nas szkoły i przedszkola, ale wszyscy okropnie się boją. Biegnę zawsze po moją wnuczkę, by przyprowadzić ją ze szkoły, i wtedy się boję, że zaczną ostrzeliwać. Kiedy się to wreszcie skończy! Niech mi pan powie, kiedy zostawią nas w spokoju!
Spędziliśmy całą zimę w piwnicy. Bez wody, bez jedzenia. Kiedy to się skończy, chłopcy! Moi dwaj wnukowie są w powstaniu. Oni mówią: 'Babciu, wytrzymaj do wiosny!' - Do której wiosny? - Więc oni na to: 'Gdybyśmy dostali rozkaz, ruszylibyśmy na Ukrów z gołymi rękami" (tłum.: Zygmunt Białas).
Nie jest bezpiecznie. Z zagrożonych terenów ewakuowane są dzieci. Na poniższym filmie wyjeżdżają najmłodsi mieszkańcy z Gorłowki i Zajcewa w bezpieczne miejsce: do Rosji, link:
https://www.youtube.com/watch?v=O0c9zpnYvuk&feature=player_embedded
Zygmunt Białas