@Kula Lis wkleił w NEON-ie tysiące rasistowskich wpisów. Czy to nikomu nie przeszkadza?
20 miesięcy temu w NEON-ie pisał bloger @Kula Lis na moim blogu w ten deseń: „Młoda kobieta, działaczka lewicowej organizacji ‚No borders’, pracowała w obozie dla imigrantów na granicy Francji i Włoch. Została zgwałcona przez grupę afrykańskich imigrantów ponad miesiąc temu. Jej organizacja nakazała jej jednak milczenie. Tłumaczono to dobrem sprawy, o którą walczą – czyli troską o migrantów – informuje breitbart.com.
Gwałty, rzeź, etc… to się dopiero zacznie, jak zaczną ich odsyłać. W większości przypadków mamy do czynienia z grupami (przyszłymi bandami) młodych, niewyżytych seksualnie mężczyzn, którym wydaje się, że ‚im się wszystko należy’; dodatkowym problemem jest u nich zanik mózgu na rzecz koranu (celowo z małej litery). Pojawi się strach przed tymi oszołomami, kręcącymi się przy bramach szkół i szukających dziewczynek na gwałt, strach rozszerzy się na ulice, zawita do domów zwykłych obywateli – a przyjezdni będą sobie pozwalać na coraz więcej i więcej. Kiedy odetną im socjal z braku funduszy na utrzymywanie darmozjadów, zaczną kraść i terroryzować okolice. Kiedy zaczną gwałcić i zabijać pojawi się w końcu w rządzie ktoś, kto powie, jak jest naprawdę i zasugeruje przyjezdnym, żeby wyp…, skąd przyszli”.
Takich rasistowskich wpisów Kuli Lisa było kilkaset. Były też – ciągle powtarzane – inwektywy wobec uchodźców: ‚kozojebcy, gwąłciciele, trutnie, szarańcza, nieroby’. Musiałem zablokować mu dostęp na mój blog. 18 października 2015 roku pisałem do niego: „Ja Cię prosiłem. Przechodzenie wszelkich szczepień to ciągle nie to samo, co zniszczenie porządnych krajów: Iraku, Libii i Syrii i zamordowanie milionów ludzi. Zrobili to (post)chrześcijanie.
Druga sprawa: bardzo dużo tekstów jest zmanipulowanych lub podających nieprawdziwe dane, jak choćby z tą zgwałconą Polką. Ja nie miałem możliwości, by to dementować. Zrobiłem to tylko kilka razy. Szkoda, że nie widzisz podobieństw w tym, jak wzbudzano nienawiść do Ruskich i Putina z obecną draką. Zapewne przyjdzie kiedyś czas na Polaków lub znaczną ich część”.
Zygmunt Białas