Wariant Omicron demaskuje błędy i półprawdy narracji corony.

Pierwszych sześciu nosicieli, niejako 'pacjentów 0', zostało dwukrotnie ukłutych, a więc 'całkowicie' zaszczepionych. Nie tylko nie zapobiegło to dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby, ale możliwe jest, że to właśnie szczepienie było czynnikiem wywołującym mutację - co do 2019 roku uważano za pewną wiedzę w wirusologii.

Po pierwsze, głośna stała się sprawa dwóch podróżnych, którzy byli w drodze samolotem z RPA do Hongkongu. Osoby obdarzone instynktem detektywistycznym od razu wiedziały: obie musiały być 'w pełni' zaszczepione, ponieważ wjazd do Hongkongu z wielu krajów - w tym z RPA - jest dozwolony tylko po uprzednim zaszczepieniu. Autorytarne Chiny nie znają wyjątków. Status szczepień podróżnych został potwierdzony przez renomowane czasopismo Nature - które twierdzi, że była to szczepionka firmy Pfizer.
 
Cztery osoby, które jako pierwsze zostały zarażone w Botswanie, również były szczepione Pfizerem - Odkryto tam cztery przypadki, które mogły być wynikiem zarażenia ze strony dwóch wspomnianych podróżników. Wszyscy zarażeni byli dwukrotnie szczepieni i byli 'w pełni chronieni' zgodnie z narracją systemowych mediów.

Podczas gdy za lobbystą corony Lauterbachem prawie wszystkie media systemowe krzyczały 'Alarm!' i mówiły o strasznym zagrożeniu, to w RPA było jasne, że była to szczególnie łagodna mutacja: dwa dni obolałych mięśni i lekkiego przeziębienia i infekcja by się skończyła.

Nawet w mainstreamie już w styczniu dyskutowano, że szczepienia szczególnie stymulują skłonność wirusów do mutacji. Do 2019 r. było to uważane za pewną wiedzę w wirusologii, podobnie jak zasada, że nigdy nie 'szczepi się na pandemię'. We wrześniu WHO oświadczyła również, że szczepienia nie mogą zakończyć pandemii. Ta informacja z instytucji, której wytyczne są łatwo dostępne dla mediów dworskich i skorumpowanych polityków, została celowo całkowicie zignorowana. Dwa wspomniane wyżej aksjomaty wirusologii są również całkowicie logiczne, ponieważ wszelkie życie dąży do utrzymania się przy życiu i rozmnażania. W związku z tym, mutacje są całkowicie naturalną strategią wirusa, aby móc kontynuować istnienie.

Ale wirusy nie są uważane za żywe istoty, więc dokładniejszym wyjaśnieniem jest to, że z natury tylko zmutowane warianty wirusów mogą nadal istnieć, gdy szczepionka działa. Szczepienia zapewniają więc 'naturalną selekcję', pozostawiając tylko przystosowanych. Dobra wiadomość - zasadą wirusologii jest również to, że mutacje zazwyczaj prowadzą do łagodniejszych wariantów, co jest również logiczną strategią przetrwania. W końcu, jeśli wirusy zabijają swoich gospodarzy, nie mogą się rozmnażać ani rozprzestrzeniać dalej, podczas gdy łagodne warianty mogą trwać przez lata lub wieczność.

Szczepienia, zwłaszcza gdy są eksperymentem, którego nigdy wcześniej nie próbowano, mogą przedłużyć tzw. pandemię. Koronawirusy są znane z wywoływania przeziębień od czasu ich odkrycia. Jak dotąd żadne media głównego nurtu nie odważyły się zapytać, co stało się w Austrii z 200 000 osób chorych na grypę wiosną 2020 roku, które zostały płynnie zastąpione przez osoby chore na covid-19. Grypa, która w rzeczywistości jest powodowana przez liczne różne szczepy wirusów każdego roku, została uznana za wyeliminowaną z dnia na dzień.
 
 
Opracował: Zygmunt Białas