Media głównego nurtu informują...

... o niebezpieczeństwie operacji 'fałszywej flagi' z udziałem 'brudnej bomby' na Ukrainie. Oczywiście ze wskazaniem na Rosję jako sprawcy.
 
Co to jest 'brudna bomba'? - Określenie 'brudna' dotyczy bardziej prymitywnych wersji, w których nie zachodzi reakcja łańcuchowa lub zachodzi ona bardzo krótko, a materiał radioaktywny jest wyrzucany we wszystkich kierunkach. W dłuższej perspektywie zanieczyszcza to środowisko. Im krócej trwa reakcja łańcuchowa, tym 'brudniejszy' jest jej wynik, ponieważ mniej materiału zostaje przekształcone w energię.
 
Pisze były wiceprezes firmy Pfizer Mike Yeadon: Kilka tygodni temu napisał do mnie czytelnik i zapytał, czy zrobię wszystko, aby wyjaśnić, co naprawdę dzieje się na Ukrainie. Powiedział, że wszystko jest bardzo mylące, ponieważ to, co słyszy w mediach głównego nurtu, jest całkowicie sprzeczne z relacjami naocznych świadków z regionu.

Przez ostatnie tygodnie sugerowałem, że 'gracze' w tym meczu będą eskalować sytuację i jak dotąd był to trafny typ. Wspomniałem też, że w pewnym momencie może wybuchnąć mała taktyczna bomba atomowa, która sprawi, że cały świat będzie krzyczał o zawarcie pokoju. Wtedy stałoby się to sprawą pieniędzy. Więc Ukraina oddaje region Donbasu, a w zamian dostaje setki miliardów na odbudowę całego kraju itd.

Ale ten scenariusz sprawdza się tylko wtedy, gdy ludzie rządzący nie są absolutnymi psychopatami. A co będzie, jeśli chcą zdetonować bombę atomową, bez względu na wszystko, aby USA /NATO mogły dokonać inwazji i aby mogli w końcu uzyskać wielką wojnę, której tak desperacko pragną? Czy są tak źli i głupi, że z radością powitaliby wszystko co nuklearne tylko po to, by móc uzasadnić 'pójście na całość' przeciwko Rosji? - Niestety, jest to bardzo możliwe.

W ostatnich dniach pojawiły się pogłoski o 'brudnej bombie' atomowej, która może zostać zdetonowana. Media, oczywiście, mówią, że "Rosjanie mogą planować użycie 'brudnej bomby', ponieważ stają się coraz bardziej zdesperowani". - Zdesperowani? - Całkiem odwrotnie: stawiają Ukrainę pod ścianą. Ale tego nie można wiedzieć. A dlaczego? - Media MUSZĄ wmówić ci, że Rosja jest zdesperowana i nie powstrzyma się przed niczym, łącznie z użyciem atomu.

Faktem jest, że Ukraina ponosi dotkliwą klęskę. Rosja dopiero niedawno pokazała do czego jest zdolna. W odpowiedzi na zbombardowanie mostu krymskiego, w ciągu kilku dni sparaliżowała jedną trzecią sieci elektrycznej Ukrainy - i jeszcze się wstrzymuje... ale nie na długo.

W ostatni weekend rosyjski minister obrony Szojgu zadzwonił po kolei do wszystkich zachodnich przywódców i powiedział im, że Rosjanie mają dowody na ukro-NATO-wski spisek mający na celu zdetonowanie 'brudnej bomby' na Ukrainie, aby USA mogły wciągnąć się w bezpośrednią wojnę z Rosją. Oczywiście Zachód/NATO zażądały 'dowodów', ale Rosja byłaby głupia, gdyby dostarczyła informacji, które zdemaskowałyby jej źródła i metody, a Rosjanie nie są głupi.

Dlaczego więc mówią nam media, że Ukraińcy 'odnoszą wielkie zwycięstwa'? - Bo dzięki temu bardzo łatwo jest przeprowadzić operację 'fałszywej flagi', by USA przystąpić do wojny. Jeśli Rosja wygrywa, to dlaczego miałaby wysadzać swój własny rurociąg Nordstream? - Nie wysadziła - USA zrobiły to, aby upewnić się, że Europa nie ugnie się pod sankcjami, gdy zamarznie na śmierć tej zimy. Jeśli Rosjanie wygrają, to po co mieliby używać bomby atomowej? - Trzeba być przekonanym, że Rosjanie przegrywają i są zdesperowani, aby false flag zadziałała - inaczej nie ma to sensu - nawet dla najgłupszych ludzi.

Amerykańsko-chilijski pisarz i reżyser Gonzalo Lira, który mieszka w byłej wschodniej Ukrainie, zamieścił wideo ze swoją oceną tego, co ma się wydarzyć:
 
 
Streszczenie wypowiedzi Gonzalo Lira:

Ukraina /NATO planują zrzucić 'brudną bombę' w Mikołajewie. Mikołajew to jedyne ukraińskie miasto, gdzie wszyscy ludzie zostali ewakuowani przez Kijów bez podania przyczyny. Miasto leżące w pobliżu Odessy liczy kilkaset tysięcy mieszkańców.

Żołnierze w Mikołajewie (nigdzie indziej) są wyposażeni w sprzęt NBC i liczniki Geigera. Amerykańska dywizja powietrzna stacjonuje w Rumunii, skąd może być szybko przerzucona na Ukrainę przez Odessę.

Plan zrzucenia brudnej bomby w Mykołajewie popwstał w celu zablokowania rosyjskiego posuwania się od Chersonia do Odessy. Następnie 101 Dywizja Powietrznodesantowa zostanie wysłana do Odessy, gdyż będzie to miejsce postoju wojsk amerykańskich w wojnie z Rosjanami.

Turcja, członek NATO, prawdopodobnie przepuści zachodnią flotę wojenną przez cieśninę Bosfor, aby ta rozlokowała się na Morzu Czarnym i wylądowała w Odessie. Pozostałe oddziały zostaną przerzucone z Rumunii lub mogą dotrzeć przez Naddniestrze. Ukraina od początku próbuje wciągnąć NATO w tę wojnę. 'Brudna bomba' jest konieczna, bo Zachód nie może przystąpić do takiej wojny bez dania ludziom jakiegoś moralnego uzasadnienia.

USA i NATO od dawna planowały wojnę z Rosją. Wojny są doskonałym środkiem konsolidacji władzy, wzbogacania nielicznych i zubożania wielu. Nieważne, że dla ciebie i dla mnie brzmi to 'szalenie', to nie my podejmujemy decyzje - robią to psychopaci - i 'mają gdzieś' ludzi na świecie - liczy się tylko władza i zysk.
 
Rzecz w tym, że Rosjanie powinni wiedzieć, że jest to dla nich zagrożenie egzystencjalne - że nie ma już żadnych zasad, żadnych granic i że wszystko jest możliwe. Nie mówię tego lekko: nigdy nie byliśmy bliżej wojny nuklearnej i mam nadzieję, że im więcej ludzi wie o tej możliwej false flag, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że do niej dojdzie. Wiedza publiczna powstrzymała ich wcześniej, więc miejmy nadzieję, że to znów zadziała.
 
 
Opracował: Zygmunt Białas