Próba zamachu stanu zakończona - pisze Thomas Röper.

Rosyjskie media informują o tym już w czasie przeszłym. Prezydent Białorusi Łukaszenko znalazł rozwiązanie negocjacyjne z Prigożynem. Co do tej pory wiadomo o treści ugody? - A więc ludzie Wagnera wrócą do swoich baz, a Rosja obiecała im gwarancje bezpieczeństwa, tj. immunitet przed ściganiem. Nie wiadomo jeszcze, co stanie się z samym Prigożynem. Ale faktem jest, co zgodnie potwierdzają wszystkie moje źródła, że próba zamachu stanu została zakończona.
 
Pisze potem Thomas Röper: Prigożyn otrzymuje azyl na Białorusi. W rosyjskiej telewizji Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy Kremla, powiedział, że Łukaszenko sam zaproponował, że będzie mediatorem, ponieważ zna Prigożyna osobiście od ponad 20 lat. Negocjacje trwały cały dzień i ostatecznie uzgodniono, że Prigożyn zrezygnuje z próby zamachu stanu. Żołnierze Wagnera nie będą ukarani i wrócą do swoich baz.
 
Jeśli chodzi o Prigożyna, rzecznik Kremla powiedział, że sprawa karna przeciwko niemu zostanie umorzona, a on sam będzie mógł wyjechać na Białoruś. De facto Prigożyn otrzyma więc azyl na Białorusi.
 
Tak więc ustawka zakończona, widowisko skończone. Staraliśmy sie na moim blogu pod wczorajszą notką zachować trzeźwość oceny i sądu. Pisał Repsol: Sprawę Wagnera traktujmy - jak zwykle - z przymrużeniem oka. Skoro mainstream tak kwiczy, to jest odwrotnie.
 
Sniper: Czy ktokolwiek zorientowany w wewnętrznym ruchu politycznym Federacji Rosyjskiej mógłby uwierzyć w to, że Prigożyn wystąpi przeciwko Putinowi? - Wyłącznie polscy i unijni amatorzy myślenia życzeniowego.

Pisze Sniper potem: To ustawka mająca za cel przerzucenie na front Donbasu gwardyjskich dywizji z okręgu moskiewskiego. A do przemieszczenia tych formacji w tamten rejon potrzebny był mocny pretekst, nie powodujący podejrzeń, że chodzi w istocie o coś innego. A te formacje dokonają kontrofensywy na siły ukraińskie, u których 'zdychające morale' jest już jawnie widoczne. Rosja musi coś zasadniczego przedsięwziąć, gdyż Ukraina zaczęła masowe 'werbunki' do wojska w zachodniej części kraju. Czyli zanim ci nowi poborowi dotrą na front zadnieprzański i uwikłają dotychczas zadysponowane do walk siły rosyjskie w kolejne wielomiesięczne przepychanki.

Opracował: Zygmunt Białas