Stany Zjednoczone wydają prawie 1 bilion dolarów rocznie na obronę -

- więcej od dziesięciu najbliższych rywali łącznie. Finansowany jest strategiczny potencjał odstraszania nuklearnego USA i potencjał projekcji konwencjonalnej siły wojskowej. Biorąc pod uwagę ogromną sumę wydawaną na zbrojenia, należałoby założyć, że dominacja amerykańskiej potęgi militarnej pozostaje bezkonkurencyjna na całym świecie. Ale tak nie jest.
 
Wydając tylko część tego na podobne potrzeby wojskowe, Moskwa wyprzedziła Stany Zjednoczone w strategicznych siłach nuklearnych. USA potrzebują kompleksowej modernizacji swojej triady nuklearnej – rakiet balistycznych wystrzeliwanych z lądu i wystrzeliwanych z łodzi podwodnych oraz załogowych bombowców dalekiego zasięgu – które stanowią ich zdolność do uderzenia nuklearnego. Chociaż trwają prace nad odnowionymi systemami, ich uruchomienie zajmie ponad dekadę, a koszt wyniesie setki miliardów dolarów lub więcej, biorąc pod uwagę historię nieefektywności i przekroczeń kosztów przemyśle militarnym USA.
 
Tymczasem Rosja zaczęła wprowadzać do użytku zaawansowane rakiety. Pociski zdolne pokonać amerykańską obronę przeciwrakietową, a także nowoczesne okręty podwodne i załogowe bombowce dalekiego zasięgu. Tradycyjne opcje stosowane przez Stany Zjednoczone w celu zrównoważenia strategicznych postępów Rosji, takich jak kontrola zbrojeń, nie są już dostępne ze względu na krótkowzroczną politykę USA. Scenariusz został napisany od nowa. Teraz to USA znajdują się na samym dnie bilansu nuklearnego. Tę niekorzystną sytuację dodatkowo pogłębia wzrost strategicznych zdolności nuklearnych Chin.
 
Do tej pory Stany Zjednoczone utrzymywały konwencjonalną strukturę sił zdolną do prowadzenia dwóch i pół wojen jednocześnie – jednej w Europie, jednej w Azji i półwojny na Bliskim Wschodzie, aż do zwycięstwa w jednym z dwóch pierwszych teatrów działań, a uwolnione siły można było ponownie wykorzystać. Obecnie, jeśli Stany Zjednoczone starają się utrzymać obecność na świecie porównywalną z tą z czasów zimnej wojny, nie są już w stanie samodzielnie zarządzać poważnym konfliktem ani go wygrywać.
 
USA wyczerpały swój potencjał konwencjonalny w Europie, w której stacjonuje około 100 tysięcy żołnierzy w celu wsparcia NATO. Doprowadziło to do zaniku zbiorowego potencjału bojowego NATO do tego stopnia, że ​​żadne państwo tego paktu nie ma już realnego potencjału wojskowego. Zbiorowa niemoc NATO jest ewidentna na Ukrainie, gdzie armia rosyjska rozbija ukraińską armię wyszkoloną i wyposażoną przez ten militarny związek.
 
Na Pacyfiku USA borykają się z faktem, że brakuje im siły militarnej, aby bronić Tajwanu przed możliwą chińską operacją wojskową. Poczyniono znaczne postępy w zakresie celności i śmiercionośności chińskiej broni dystansowej, w tym nowych zaawansowanych rakiet hipersonicznych, które mogłyby, przynajmniej w teorii, pokonać amerykańskie systemy obrony powietrznej chroniące serce amerykańskiej projekcji siły – formacje grup lotniskowców.
 
Ta podatność nie ogranicza się do potencjalnego konfliktu z Chinami – Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych ma grupy lotniskowców stacjonujących u wybrzeży Libanu, w Zatoce Perskiej i na Morzu Czerwonym. Tam jednak uniemożliwia się im podjęcie zdecydowanej interwencji wojskowej z obawy, że rakiety wystrzelone z Jemenu przez Hezbollah, Iran i Huti mogą uszkodzić lub zatopić najbardziej widoczny symbol amerykańskiej potęgi militarnej.
 
Przy budżecie wynoszącym prawie 1 bilion dolarów można by się spodziewać, że Stany Zjednoczone mogą pochwalić się armią, która nie ma sobie równych na świecie pod względem zdolności bojowej. Zamiast tego Stany Zjednoczone zostały zdemaskowane jako cesarz bez szaty, którego nagość była źródłem zażenowania na arenie międzynarodowej, przyzwyczajonej do przepychu i efektywności amerykańskiej potęgi militarnej. Upokorzenie amerykańskiej marynarki wojennej przez Huti jest najnowszym przejawem trendu obnażającego słabość militarną USA. Ten trend będzie jeszcze silniejszy w roku 2024.
 
https://freede.tech/meinung/191202-blick-auf-wichtigsten-ereignisse-zu/?utm_source=Newsletter&utm_medium=Email&utm_campaign=Email
 
Napisał: Scott Ritter
 
Opracował: Zygmunt Białas
 
PS. Powyższy tekst jest fragmentem artykułu Scotta Rittera o najważniejszych wydarzeniach na świecie w roku 2023.