Nie przed rosyjską agresją. Uciekają przed strasznym, pasożytniczym reżimem kijowskim i rzezią dokonywaną przez NATO.

Prezydent USA Joe Biden ogłosił niedawno, że przekazanie przez Kongres dodatkowej pomocy wojskowej dla Ukrainy w wysokości 61 miliardów dolarów jest dobrym dniem dla 'pokoju na świecie'. Bidena gloryfikacja tego faktu jest nieprzyzwoita. Nieprzyzwoitością jest to, że więcej Ukraińców ma zostać poświęconych dla zachodniego imperializmu i jego brutalnego neonazistowskiego reżimu w Kijowie.

Bezsensowna, cyniczna narracja zachodnich mediów jest taka, że ​​miłująca wolność, demokratyczna Ukraina dzielnie walczy z rosyjską agresją. W tej bajce Ukraińcy dzielnie walczą, aby bronić swojego kraju i ocalić resztę Europy przed rosyjską inwazją.

Prezydent Biden desperacko apelował do Kongresu, aby stanął po stronie Ukrainy w celu powstrzymania rosyjskiej agresji. Sojusznicy Ameryki z NATO również powtarzali tę bezsensowną mantrę. Większość ludzi, którzy nie ulegają tej kłamliwej propagandzie, wie, że taki pogląd to kompletny nonsens.

Konflikt na Ukrainie jest wojną zastępczą NATO prowadzoną przez USA w celu strategicznego pokonania Rosji. Wielki plan rozpoczął się po sponsorowanym przez CIA zamachu stanu w Kijowie w 2014 roku. Reżim w Kijowie pod rządami marionetkowego żydowskiego prezydenta Władimira Zełenskiego jest neonazistowską dyktaturą. To skorumpowana junta, w której elity takie jak Zełenski wpompowały do ​​własnych kieszeni miliardy dolarów i euro podarowane przez zachodnie rządy z pomocą niczego niepodejrzewających podatników.

W ostatnim tygodniu kijowskie kadłubowe imperium udowodniło, że jest w akcji, ogłaszając, że odmówi dostępu konsularnego wszystkim ukraińskim mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat, którzy obecnie przebywają za granicą. Szacuje się, że od czasu eskalacji konfliktu na Ukrainie w lutym 2012 roku do państw Unii Europejskiej uciekło prawie pięć milionów obywateli Ukrainy. Spośród nich około 20 procent – ​​milion – to dorośli mężczyźni.

Zaprzestanie udzielania obywatelowi pomocy konsularnej przez jego rząd jest bezprecedensowym drastycznym środkiem. Już samo to powinno ostrzec obserwatorów, że omawiany rząd nie jest normalny. To niedorzeczne, że zachodnie media donosiły o zniesieniu przez reżim Zełenskiego usług konsularnych tak, jakby to była drobnostka. Innymi słowy, w wygodny sposób zatuszowali to haniebne naruszenie norm międzynarodowych.

Powodem działań ambasad Ukrainy jest zmuszenie Ukraińców za granicą do ujawnienia swojej tożsamości i zarejestrowania się w nowej kampanii poboru do wojska prowadzonej przez reżim w Kijowie. Na początku tego miesiąca reżim Zełenskiego przyjął ustawę, która znacznie zaostrza uprawnienia mobilizacyjne w zakresie poboru ukraińskich mężczyzn do sił zbrojnych.

Nowe prawo jest głęboko niepopularne wśród ludności ukraińskiej i nie bez powodu. Wysyłani są na front, gdzie mają zostać unicestwieni przez znacznie przeważające siły rosyjskie w wojnie, której NATO nie ma szans wygrać. Szacuje się, że w ciągu ponad dwóch lat walk zginęło od 500 000 do 600 000 ukraińskich żołnierzy. Miliony zostało rannych i okaleczonych. Całe pokolenie ukraińskich mężczyzn zostało zniszczone na skalę porównywalną do I wojny światowej.

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych liczba ofiar cywilnych w konflikcie wynosi około 10 000. Stosunkowo niewielka liczba szkód ubocznych świadczy o wysiłkach Rosji mających na celu uniknięcie celów cywilnych. Powstaje pytanie, dlaczego miliony Ukraińców wsiadły do ​​swoich samochodów i SUV-ów, aby osiedlić się w Europie, skoro nie byli atakowani przez siły rosyjskie. Warto również zauważyć, że większość Ukraińców szuka częściej schronienia i bezpieczeństwa w Rosji niż w jakimkolwiek innym kraju europejskim.

Zełenski i jego marionetkowy reżim twierdzą, że w armii ukraińskiej zginęło około 31 000 żołnierzy. Rzeczywistej liczbie, która jest 16 razy wyższa, należy oczywiście zaprzeczyć, w przeciwnym razie zachodnia propaganda mogłaby się wstydzić rzezi dokonanej przez NATO i jego reżim.

Jeśli przyjąć twierdzenie Kijowa o ilości ofiar, pojawia się pytanie, dlaczego reżim tak desperacko stara się wprowadzić swój najnowszy drakoński pobór do wojska. Zełenski mówił o konieczności zrekrutowania nawet 500 tys. nowych żołnierzy. Jest to ukryte przyznanie, że liczba 500 000 do 600 000 zabitych jest w rzeczywistości prawdziwa.

Kiedy na początku tego miesiąca reżim w Kijowie ogłosił nową kampanię rekrutacyjną, Ukraińcy natychmiast pospieszyli do ambasad w całej Europie, aby odnowić swoje dokumenty, takie jak paszporty i prawa jazdy. Powodem tego pośpiechu była niechęć do powrotu na Ukrainę w celu odnowienia dokumentów, w przeciwnym razie zostaliby werbowani siłą.

Istnieją już niezliczone doniesienia i filmy wideo (oczywiście nierelacjonowane przez zachodnie media) przedstawiające ukraińskich mężczyzn zabieranych z ulic przez bandytów reżimu w Kijowie w celu powołania do służby wojskowej. Wielu innych zniknęło w kraju. Doszło do skandalów z udziałem ukraińskich rodzin, od których wyłudzono tysiące dolarów za zwolnienie od pójścia na front. Tysiące innych ryzykowało życie, próbując przepłynąć rzekami do sąsiednich krajów.

Aby uniknąć odesłania na Ukrainę, wiele osób mieszkających za granicą ma zrzec się obywatelstwa. Jeśli nie mają ważnych paszportów i nie mogą odnowić swoich dokumentów, stają się bezpaństwowcami i nielegalnymi. Oznacza to, że setki tysięcy Ukraińców zmuszonych jest ubiegać się o azyl polityczny w krajach Unii Europejskiej. Krótko mówiąc: nie mogą wrócić do ojczyzny ze strachu przed prześladowaniami. tak więc Stany Zjednoczone i ich europejscy wasale przeznaczyli aż do 300 miliardów dolarów ze środków publicznych na wsparcie reżimu, którego obywatele uciekają ze strachu.

Niedawny zastrzyk gotówki w wysokości 61 miliardów dolarów ze Stanów Zjednoczonych nie pomoże Ukrainie wygrać zastępczej wojny NATO przeciwko Rosji. Ta hojność tylko przedłuży niemoc i udrękę Ukrainy i wesprze skorumpowany reżim neonazistowski. W bezsensownej, zbrodniczej wojnie o interesy zachodniego imperializmu wymordowano już pół miliona ukraińskich żołnierzy.

Zełenski i jego poplecznicy próbują wrzucić do rzeźni więcej zwłok. Waszyngton i jego europejscy sługusy karmią wojskową maszynę do zabijania, podczas gdy reżim w Kijowie szuka nowego mięsa armatniego. To jest podłe i diabelskie. Jest to także szokująco bezwstydne.

Prawda jest taka, że ​​zachodnie społeczeństwo popiera reżim, który przeraża nawet własnych obywateli. To podwójna katastrofa. Zachód dotuje reżim, który bezsensownie zabija swoich obywateli, zamiast zaangażować się w pokojowe porozumienia z Rosją, aby zakończyć tę wojnę.

Miliony Ukraińców żyją w krajach europejskich, co stanowi ogromne obciążenie dla rynku mieszkaniowego i usług dla obywateli Europy. A wszystko dlatego, że Wujek Sam i europejskie pieski pokojowe toczą kryminalną wojnę zastępczą. Ukraińcy nie uciekają przed rosyjską agresją. Uciekają przed strasznym, pasożytniczym reżimem ukraińskim i rzezią dokonaną przez NATO.

https://uncutnews.ch/bidens-61-milliarden-dollar-und-kiews-zwangsrekrutierung-die-ukrainer-fliehen-vor-dem-blutbad-der-nato-nicht-vor-russland/

Opracował: Zygmunt Białas